Od czterech pokoleń moja Rodzina związana jest z ogrodnictwem, rośliny były
obecne w moim życiu prywatnym oraz zawodowym odkąd pamiętam. Przy takim
stażu wydawało mi się, że nie mają już przede mną tajemnic, ale zielony
świat potrafi zaskoczyć.
W zupełnie nowy sposób pozwoliło mi spojrzeć na florę połączenie medycyny niekonwencjonalnej z obcowaniem z roślinami, czyli *hortiterapia. *Kluczowym wydaje się tutaj słowo „spojrzeć” ponieważ okazuje się, że genialnym doświadczeniem jest pobudzenie pozostałych zmysłów takich jak dotyk, węch czy słuch. Jak często zdarza Wam się zamknąć oczy i dotknąć liści, posłuchać szumu traw czy pogłaskać płatki kwiatów? Najczęściej robimy to bezwiednie pielęgnując czy sadząc. Natomiast dopiero świadome wyłączenie zmysłu wzroku otwiera nam drzwi do nowego świata – świata, który mogłabym nazwać *przyrodniczym mindfulness. * W stale pędzącym świecie, w natłoku informacji i bodźców pięknym doświadczeniem jest zatrzymanie się i bycie tu i teraz z liściem w dłoni. Brzmi dziwnie? Spróbujcie! Efekt nie będzie natychmiastowy, nie dostaniemy tak szybko informacji zwrotnej jak z portali społecznościowych, ale zapewniam, że każdej prze bodźcowanej osobie przyniesie ukojenie i nowy rodzaj satysfakcji.
Każda praca na łonie natury nas relaksuje i niepostrzeżenie wycisza. Kolejnym krokiem będzie świadome działanie. Jeśli pojawiło się pytanie jak to zrobić to postaram się pomóc drobnymi sugestiami .
Wybierz miejsce w ogrodzie lub konkretną roślinę, którą lubisz (może być w domu lub na balkonie) i zamknij oczy… Wciągnij nosem powietrze i postaraj się poczuć zapach, delikatnie dotknij poszczególnych części rośliny, opisz ją w myślach lub na głos. Przypomina Ci coś? Z czymś się kojarzy? Może przywołuje jakieś wspomnienia? Jeżeli otacza Cię większa ilość roślin zdaj się też na zmysł słuchu – słyszysz ich szum, szelest? Czy ten dźwięk sprawia Ci przyjemność? Może uspokaja? A może chcesz poczuć trawę gołymi stopami? Kiedy ostatni raz to robiłaś/eś? Spróbuj spędzić trochę czasu na takim badaniu i odczuwaniu otaczającego Cię świata, a jestem przekonana, że doświadczysz czegoś wyjątkowego.
Intencją tych zabiegów jest zatrzymanie się na chwilę, bycie TU i nigdzie indziej. Skupianie się na tych czynnościach sprawi, że Twój umysł zajmie się czymś innym niż codzienne zadania i problemy, a dzięki temu odpocznie.
I to jest kluczowe! W ten sposób zrobimy pierwszy krok w kierunku bycia myślami tu i teraz, a nie w przeszłości czy przyszłości. Takie obcowanie z naturą jest idealnym sposobem aby zwolnić i docenić chwilę, a przecież nigdy nie wiemy ile tych chwil nam zostało, więc warto je dobrze wykorzystać.
Powodzenia Kochani!
Ania
